"Byłem zawsze jak dobosz..."
W naszej szkole odbyły się uroczyste obchody Dnia Patrona. Organizacją i przeprowadzeniem uroczystości zajęły się uczennice koła polonistycznego klas szóstych wraz z opiekunem - p. Edytą Musiałek.
Uczniowie klas I-III podążali tego dnia śladami Stefana Żeromskiego, układali puzzle przedstawiające portrety pisarza w różnym wieku oraz fotografie rodzinne. Na koniec wystawiono scenkę, która stanowiła podsumowanie wiedzy o patronie. Wzięły w niej udział:
- Aleksandra Tomczyk jako Stefan Żeromski
- Malwina Mąka jako żona Oktawia
- Weronika Milewska wcieliła się w postać syna Adasia
- Monika Majchrzak była córką pisarza, Moniką
Słowa narratora zostały wypowiedziane przez Kingę Dziatko a wspomnienia o autorze "Syzyfowych prac" odczytały: Marta Maciąg i Weronika Abraś.
Byłyśmy zaskoczone, z jaką uwagą uczniowie obserwowali prezentowaną scenkę i ile trudnych terminów zapamiętały.
Nieco inaczej przedstawiał się ten dzień z udziałem uczniów klas starszych. W pierwszej kolejności obejrzeli oni film dokumentalny, który poprzez ukazanie pamiątek po pisarzu zgromadzonych w Nałęczowskim Muzeum, zapoznał uczniów z losami Żeromskiego i jego rodziny. Kolejna część polegała na sprawdzeniu umiejętności słuchania i zapamiętywania, gdyż obecni musieli odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących życia i twórczości patrona, rozwiązując krzyżówki.
Autor "Puszczy jodłowej" słynął z tego, że potrafił w doskonały sposób opisać otaczające go krajobrazy. Chcieliśmy to sprawdzić i dlatego wybrani uczniowie z poszczególnych klas mieli za zadanie namalować to, co usłyszeli. W tym zadaniu wzięli udział następujący uczniowie: A. Ciosmak, A. Piotrowski, K. Polińska, N. Wróblewska, W. Milewska i Z. Lewandowska. Oto fragment tekstu, który był odczytany i obrazy, które zobaczyli w swojej wyobraźni w/w uczniowie.
"Widzę jeszcze dziecięcymi oczami wielkie raki, czarne, jak suną suną po jasnym gliniastym dnie potoku, co z mej góry rodzinnej spada w rozpędach, zakrętach, półkolistych obiegach i nagłych w dół popławach. Soczyste nad nim trawy, kaliny, tataraki, wilcze łyko i bujne łodygi, wewnątrz puste (...). Zarośla z zbrzegu na brzeg przerzucone splatają się między sobą. Chmiel je obwija, a przetykają leśne maliny (...). Zatajona kędyś kukułka bawi się w chowanego z rozbawioną, rozigraną dziecięcą duszą. Czarne cienie jodeł kołyszą się rytmicznym tanem na wiosennej murawie bezmiarem kwiatów zasłanej. Wielorakobarwne, nakrapiane (...) motyle latają z miejsca na miejsce (...). Dzwonny szmer konika polnego (...) Wody przez głazy uciekają w dolinę(...) Migocą tam w słońcu, mienią się, połyskują, błyszczą (...). O potoku, potoku, gdzieżeś to poniósł, gdzieżeś to podział tamte wody!..."
Jak widać nasi uczniowie wykazali się wyobraźnią - której im gratulujemy!!!
Mamy nadzieję, że ten dzień przypomniał uczniom sylwetkę Stefana Żeromskiego i zwrócił uwagę na miejsca w szkole upamiętniające postać patrona.